Opko DaR!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna » Opowiadanka
Jak podoba Ci się moje opowiadanie?!
Bardzo
100%
 100%  [ 6 ]
Średnio
0%
 0%  [ 0 ]
Może być
0%
 0%  [ 0 ]
Widziałam lepsze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadzieja weź to usuń!!!!!!!
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 6


Autor Wiadomość
Dar!a
mOderatOr

mOderatOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z zadupia xD

Post Wysłany: 20 , 45    Temat postu:  Zobacz profil autora 

heheh to ja nie wiem Very Happy



__________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Maqcialenta15
AdministratOr

AdministratOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Kraków

Post Wysłany: 16 , 52    Temat postu:  Zobacz profil autora 

DArio .. bo chyab dawNO nie pisałaś? !@


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
zulciaa
Nowicjusz

Nowicjusz



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Białystok

Post Wysłany: 22 , 50    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Uhuu! Dominisiu!
Ja też, ja też ;D

Ooook..
To róbie tą kochankę! xD


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
zulciaa
Nowicjusz

Nowicjusz



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Białystok

Post Wysłany: 22 , 51    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Noo tak..
'róbcie' miało być ;P
a ściślej to Daria cmok moze robić [;

Suuper piszesz ;*


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Maqcialenta15
AdministratOr

AdministratOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Kraków

Post Wysłany: 10 , 38    Temat postu:  Zobacz profil autora 

DAraio a opko..jeszcze w week plz!


DOMINIKA!!
Publikuj opowiadnie =* jej to dopiero wypał dziewuchy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dominisia
AdministratOr

AdministratOr



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Kielców ;)

Post Wysłany: 11 , 58    Temat postu:  Zobacz profil autora 

nie moge jeszcze! nawet nie wiem jak się skończy! znaczy się wiem... ale to od karolki też zależy.... jeszcze zobacze magdo... a co do dari to żeczywiscie lenia złapała... Very Happy może byś w końcu coś kocie dopisała co? :p Very Happy bo nie ma co czytać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dar!a
mOderatOr

mOderatOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z zadupia xD

Post Wysłany: 14 , 54    Temat postu:  Zobacz profil autora 

ajj..no okokale cos wenki ostatnionie ma zabardzo Sad ale juz daje next rozdział i pepsaiam was cmokcmokcmok


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dar!a
mOderatOr

mOderatOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z zadupia xD

Post Wysłany: 14 , 56    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Rozdz. 12

Wybiła godzina 21...Billa dalej nie było...Zaczełam się denerwować...Co on kombinuje?!
Puk puk...Ktoś zapukał do drzwi...Zerwałam się z sofy...Wkońcu! Wreszcie! Nareszcie!
-Bill głupolu gdzie ty byłeś?! Martwiłąm się o Ciebie!!-krzyknęłam podbiegając do Billa i mocno sie do niego przytulając...
-A tam...Nie było powodu...Chodź pokażę Ci coś...Hej wszyscy chodźcie na zewnątrz pokażę Wam coś!!-krzyczał Bill...Co on wykombinował?!
Wszyscy ubrali bluzy i wyszli do ogrodu...Nic tam nie było...Co on wymyślił?!
-Deb...-powiedział Bill
-Słucham?!-Ja
-Znamy się nie długo...Ale coś między nami chyba zaiskrzyło...Po naszym pocałunku...Pmyślałem, że to właśnie ty...Może nie na całe życie...Ale wiem, że na bardzo
długo...Popatrz w niebo...
Popatrzyłam w niebo...Usłyszałam silnik samolotu...Było ciemno...Nie wiedziałam gdzie on może być i czy o to właśnie chodzi...Popatrzyłąm na resztę...Byli bardzo zdziwieni...
Nagle samolot sie rozjaśnił...Za samolotem ciągnęła się duża wstęga z napisem "Deb zostaniesz oficjalnie moją dziwczyna?!"...Nie mogłam się powstrzymać...
-TAK BILL!!!!-wybuchnęłam płaczem i mocno wtuliłam się w niego...
-Debi! Czemu płaczesz?!-zapytał Bill
-Ze szczęścia...Czy ty wiesz ile dziewczyn marzy o tej chwili...A to spotkało mnie! Zwykłą...Przeciętną dziewczynę z Polski...-płakałam nadal...
-Debi ty nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że to ty...Nigdy nie pomyślałbym, że spotkam taką wspaniałą dziewczynę jak ty!-powiedział Bill...Pocałowaliśmy się...
Czy to nie sen?!
-Bravoooo....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-uslyszałam krzyk gromady za nami...
-Bill! Debi! Nawet nie wiecie jak się cieszę!-krzyknęła podbiegając do nas Megi...
-Ja też! Bardzo !!! -krzyknęła Hellen...A my z Billem przytuleni uśmiechaliśmy się do każdego...On jest taki kochany...
Nagle zauważyłam wyraz twarzy Georga...On też tam był...To małe miasteczko...Tam znali się wszyscy...Był jakiś taki...Przygnębiony....Nie podszedł do nas...Stał sam na
uboczu...Zrobiło się mi go żal...
-Georg?!-podeszłam do niego
-Tak?!
-Co się stało?!
-Mi?! Mi nic!
-Jakto nic?! Przecież widze...
-Słuchaj Debi...Możemy pogadać na spokojnie?!
Trochę się przestraszyłam...
-Tak oczywiście tylko powiem Billowi-za 5 minut byłam z powrotem....Georg zaprowadził mnie do domu...Tam nikogo nie było...Impreza przeniosła się do ogródka...
-O czym chciałes rozmawiac!?-zapytałam stojąc w kuchni przed Georgiem...
-Bo...-zaczoł
-No wyduś to z siebie...-ponagliłam go
-No bo pytałaś czemu jestem smuty...No skoro widzisz jak dziewczyna Twoich marzeń kocha innego...I to Twojego kumpla...No to nie jest zbyt fajne...-powiedział
-Ale Georg kto jest tą dziewczyną?!-spytałam zdziwiona..,
-Ty Debi...Pamiętasz tę nieszczęsną noc w knajpie...Wszystko zjebałem...Może wszystko potoczyłoby się inaczej...I jeśli nie zostalibyśmy parą to chociaż przyjaciółmi...
A teraz wiem, że mi nie wybaczyłas...I nie wybaczysz...-stałam jak wryta...Patzyłam na niego...Nie wiedziałam co powiedzieć...
-Georg...To nie było miłe...Ale teraz widze jak tego ałujesz...I przyjaciółmi mozemy być...Ale ja kocham Billa...Sam rozumiesz...
-No tak...Rozumiem...
-Debi słuchaj...A sory...Nie chciałem przeszkadzać...-wpadła do kuchni Hellen...
-Heh...Wariatka-powiedziałam Very Happy
-No:D
-No to jak?! Będziemy przyjaciółmi?!-spytałam
-Debi z Tobą zawsze-powiedział Georg i podniósł mnie na rękach...
-Georg już dobra Very Happy- krzyczałam-Wiem, że się cieszysz xD
-Nawet nie wiesz jak...no o teraz mogę wrócić na impresskę...-powiedział to i poszliśmy do reszty...

----------------------------------

- O got!!!!!-krzyknęłam gdy się obudziłam...-gdzie ja jestem?!-rozglądnęłam się zaspanymi oczami do okoła...Leżałam na jakimś materacu...Obok Billa...U Hellen w domu.-
No tak...Przecież jestem u Hellen...Wczoraj była impra...No tak już sobie przypominam...-wszyscy jszcze spali...Bill znów tak słodko jak kiedyś...Ale teraz ja budzę się
w jego ramionach...Ahh...Nie mogę...Marzenia jednak się spełniają Very Happy No ale dość tego smęcenia...Trzeba obczaić mój plecak...Wyrwać sie z uścisku Billa i iść się umyć..
-Cholera jasna-krzyknęłam po polsku gdy potknęłam sie o głowę Meg...
-Co?! Jak!?-wydukała przez sen Meg
-Nie Meg sory śpij...-powiedziałam szeptem
-No-powiedziała Meg i dupnęła twarzą w poduchę...
-Jeeeest mój plecaczek kochany moja szczoteczka moje swierze ubranko mmmm...Jak ja Cię kocham bluzeczko-mówiłam do siebie jak down...Byłam taka brudna, że tylko
marzyłam o łazience...Ze znalezieniem jej nie miałam problemu xD Szybko się uwinęłam i poszłam obczajać żarełko do kuchni Very Happy-O żesz...Nic nie ma...Ooooo...Seeerek
topiony...Chlebuś Very Happy Nnno... Very Happy-zrobiłam sobie śniadanko i było git Very Happy Zaczęłam sprzątać...Wszyscy nadal spali Very Happy Śpiochy jedne...Very Happy Było ok 11...Hmm...Takie są uroki
alkocholu:D Ja to nie wypiłam dużo więc dlatego obudziłam się najwcześniej...Ale no nie ważne...ok godizny 12 cała kuchnia była posprzątana...Wziełam się za salon...
Jaki bajzel byyyył!!!
-Debi co ty robisz głupolu?!-spytała pół przytomna Hellen unosząc głowę znad Gustka...
-Jak to co ?! Sprzątam nie widzisz?!-powiedziałam...
-Co ty!!! Siadaj na tyłku i śpij albo nie wiem...Poczytaj coś!!
-Kuchnie posprzątałam to teraz wziełam się za salon Very Happy I cicho tam Very Happy
-Kochana jesteś!! Ja już wstaje i Ci pomagam
-Okej Very Happy-po 15 minutach Hel była juz z powrotem...
-Ahh...To była świetna impreza...-powiedziałam
-Heh...Dzięki ale ja tam juz wiem czemu była dla Ciebie taka fajna xD
-A no widzisz przejrzałaś mnie Hell Very Happy I co?! Nadal myślicie z Meg, że Bill to tylko dlatego, żeby zapomnieć o Megi!?-spytałam
-Wiesz...Ja od samego początku tak nie myślałam...Meg zna dobrze Billa, ale ja go znam dłużej...On taki nie jest...I musiałaś mu naprawde zawrócić w głowie bo on jest
raczej nieśmiały...Nie pokazuje swoich uczuć tak szybko...Coś dziwnego się z nim stało...On raczej dla nowych ludzi jest bardziej oziębły...Więc to musi być coś poważnego...
-Dzięki Hel jestes kochana....Co ja bym bez Was zrobiła...
-Umarłabyś-powiedział jakiś głos za nami...Obie z Hel odwróciłyśmy się i zobaczyłyśmy Marka...
-O hej Mark Very Happy Ależ z Was wszystkich są śpiochy ja to zdązyłam kuchnie posprzątać i salon z Hel a Wy co ?! -powiedziałam z ironią w głosie
-Hah...Loitsche miasto śpiochów wita-zażartował chłopak
-No ty mi tu nie mów deb bo gdyby nie ty to bym jeszcze spała !! -nakrzykała dla żartów na mne Hellen
-Oh wybacz Very Happy Dobrze Ci tak-powiedziałam i dźgnęłam Heli w brzuch
-Ożesz ty !!!-krzyknęła Hellen i zrobiłą to samo Very Happy Po chwili juz wszyscy we trójkę dźgaliśmy się, łaskotaliśmy i wogóle...A przy tym narobiliśmy dużo hałasu co obudziło
połowe domu...
-Cholera jasna!!!!!!!!! Ucieszcie się!!!!-zawołała Meg
-Wszyscy na Meeeeeg-krzyknełam...I po chwili wszyscy leżeli obok Meg łaskotając ją...
-Zostawcie mnie debile!! Chcę spać-krzyczała Meg śmiejąc się...
-Nie ma nie ma!! Jeszcze ja się dołanczam!!-krzykną Tom, którego obudziły nasze krzyki
-O nie !! 4 na jedną to jest nie sprawiedliwe!!!!! I ty Tom przeciwko mnie oż ty !!-wołała Meg
-Hahahaha dobrze ci tak-zawołaliśmy wszyscy chórkiem
-To żeczywiście jest nie sprawiedliwe!! Meg biegnę Ci na pomoc!!-krzyknął ktoś za nami łapiąc mnie w pasie, odciągając od reszty i zaczoł mnie łaskotać
-Georg ty ty ty !!!!!!!!!!!!!! Zostaw mni bo zacznę kopać!!-krzyczałam
-Pff...Takich nóżek to ja się nie boje!!!
-To się zacznij bać!!-krzyknęłąm i zaczełam wiergać nogami
-Deb jakaś ty wojownicza-wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem
-To po mamusi - zażartowałam...
Po jakiś 10 minutach przestalismy się miotać po dywanie...Odziwo reszta spała...Po jakiejś godzinie już wszyscy się obudzili i jedli śniadanie...Ja nie bo już jadłam Very Happy

-Ej...Ja nie chce Was martwić ale jutro szkoła...-wypaliłam
-Deeeebi!! Weź ty mi nei przypominaj-krzynkął Tom
-\No sorki ale musze sie dowiedzieć co i jak...To jak przygarniecie mnie!?-zapytałam i zrobiłam mine zbitego psa...Moją słynnąVery Happy
-Peffnie kochanie, że Cię przygarniemy-powiedział Bill i dał mi buzi w policzek
-Ahh...to jak o której?!
-No to my przyjdziemy po ciebie o 8:20 bo o 9 trzeba byc w szkole-powiedziała Meg
-Okej dzięki-powiedziałam...

Po 2 godzinach byłam już w domu...

-Cześć mamo!-zawołałam
-O moja córka...Dziw, że się pojawiła-zażartowała mama...
-Hahaha...Orzepraszam,że tak późno ale wiesz...
-Tak wiem...Zjesz coś!?
-Nie jadłam u Hellen ale dziękuję...
-Wiesz, że jutro do szkoły?!
-Tak mamo wiem...
-To tam na górze u siebie amsz wyprasowaną bluzke i spódnice, bo jutro nie miałabym czasu
-Dziękuję mamo jesteś kochana-powiedziałam to i poszłam na górę...-Ehh...Jutro nowa szkoła...Nowi znajomi...Nauczyciele...Klasy...Ale z kim ja będę siedzieć?!-mówiłam
do siebie...-a to się jutro zobaczy...-spojrzałm na białą bluzkę...Na książki...Piórnik...Plecak...Ciarki mnie przeszły...Już trzecia moja szkoła...Mam nadzieję, że ta już
pozostanie...Mam takich świetnych znajomych...

ok godziny 22 poszłam spać...Rozmyslałam o jutrzejszym dniu...

Co czeka mnie jutro?!






PS.
Ten rodsział moze sie ywdawac bardzo podobny do jednego z rodzialow w opku Madzi ale zapewniam ze nie zjechałam tego od niej tylko my poprostu sie kochamy i to jest telepatia Very Happy naprawde Very Happy Magda sama mozer potwierdzic ze jakprzeczytałamtamtenrodziałtojejmowiłamze mampodobny:D


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dominisia
AdministratOr

AdministratOr



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Kielców ;)

Post Wysłany: 18 , 44    Temat postu:  Zobacz profil autora 

oj dariu kochanie ty moje Very Happy jakiesz to piekne Very Happy nawet nie wiesz jak mi się humorek poprawił po całym dniu spędzonym w szkole... cudowny rozdział... a ja mam smuta Sad nie wiem dlaczego... dobrze że rozdział dałas wesoły bo bym w wiekszego dołka wpadła... ech szkoła dobija... i pewnie Debi w niedługim czasie tez tak stwierdzi, co?


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dar!a
mOderatOr

mOderatOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z zadupia xD

Post Wysłany: 18 , 48    Temat postu:  Zobacz profil autora 

nie! Debi bedzie miałą wieksze rozkminki! ale to zobaczycie Very Happy dzieki za cieple slowa cmok


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
zulciaa
Nowicjusz

Nowicjusz



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Białystok

Post Wysłany: 11 , 43    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Ooo.. Super i tyle Very Happy Nareszcie tu zajrzałam :]
Uff..
A rodział 12 poprawia humorek w 112% Smile
Świetny jest!
Dariaa > masz talent cmok


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dar!a
mOderatOr

mOderatOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z zadupia xD

Post Wysłany: 14 , 45    Temat postu:  Zobacz profil autora 

ta...talent...oprawia!? A cim ? Razz


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dar!a
mOderatOr

mOderatOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z zadupia xD

Post Wysłany: 07 , 58    Temat postu:  Zobacz profil autora 

Kończe pisać opowiadanie...wybaczcie! Ale mój chłopak tu wszedł i to przeczytał a potem mi nie chciał powiedzieć co mu jest...dzis mi to powiedział i stwierdziłąm, że opwiadanie koncze...bo on sie czuje gorszy itp. a tak nie ejst...wiec...żegnam...i moze na zawsze...bo moze koncze juz z TH...i na koncert tez nie pojde...papa cmok


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dominisia
AdministratOr

AdministratOr



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Kielców ;)

Post Wysłany: 09 , 50    Temat postu:  Zobacz profil autora 

jesu... nie... błagam... darusia... nie odchodz... o jak możesz nam to robic?! nawet nie próbuj... jestes jedną z warzniejszych osób na forum... nie mozesz tak po prostu odejść... SadSadSad


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Dar!a
mOderatOr

mOderatOr



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z zadupia xD

Post Wysłany: 21 , 21    Temat postu:  Zobacz profil autora 

dobra odejsc nie odejde ale koncze pisac opowiadanie...


Post został pochwalony 0 razy
 
                 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna » Opowiadanka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Created by: __ Infected-FX __
Regulamin