Gdańsk: Tragedia 14-letniej uczennicy

Poziomka

[link widoczny dla zalogowanych] Ja osobiście jestem wstrząśnięta.. odkąd się dowiedziała jestem dobita.. i chyba będe się za nią modlić. Sad

Heidi

Dowiedziałam sie o tym z radia jak akurat wracałam z rodziacami ze szkoły... mój tata, az nie mógł się skupić na prowadeniu samochodu..,
Normalnie tym gówniarzom to nie wiem co bym zrobiła... na miejscu tych rodziców zabiłabym ich!!! po prostu brak słów... a najlepsza była reakcja jednego ojaca tych chłopaków. Wogóle się nie przeją!!!
nie rozumiem także reszty klasy! tych chłopaków było 5, gdyby cała klasa sie postawiła a nie tylko jednostki to może nie doszło by do rozwoju sytuacji.
Napewno nie moge sobie wyobrazić co czuła ta dziewczynka. Dzieci krzywdzą dzieci!!!
Co do jej samobójstwa... hmm... bardzo mi jej żal, też się za nią pomodlę, chociaż jakoś strasznie religijna nie jestem....
ale czy skończenie ze swoim życiem to dobre rozwiązanie problemów... musiała byc naprawdę słaba psychicznie, zreszta trudno się dziwic miała dopiero 14 lat chociaż jak się zastanowić to tylko rok młodsza ode mnie)... ale może jakby powiedziała o tym komuś z dorosłych...
jestem w szoku... naprawdę

Poziomka

Wiesz.. moim zdanie zawsze możan było iść po nauczyciela do sąsiedniej klasy. Czy to tak wiele??
Ta dziewczyna napewno jak każda z nas miała jakieś marzenia plany na życie.. a w jednej chwili wszystko prysnęło jak bańka mydlana.
Nie wiem czy samobójstwo jest dobrym rozwiązaniem ale gdybym ja była w jej sytuacji postapiłabym pewnie tak samo. W wileu sytułacjach obejdzie się pewnie bez samobójstwa ale to co się stało jest straszne.

LaFee

Kiedy sie dowiedziałam o tej historii byłam przerażona. Nawet do tej pory jestem Sad

Nie rozumiem dlaczego nikt jej nie pomógł. Cała klasa miała zabawe. Jej nie było miło. Widzieli ją cała nago Sad

Na jej miejscu popełniłabym to samo ;( Chociaż nie wiem. Nie moge teo wiedzieć. Zabiłabym ich. Rzeczywiście musiała być słaba nerwowo i psychicznie. Hasło szkoły wynosiło "szkoła bez przemocy". Bardzo w beznadziejnie jakoś niemoge sobie tego wyobraźić. Nie zostawiła niczego temu światu. Jak postanowiła tak zrobiła. Zadnego listu nie było. Z pewnością nie miała zaufania do rodziców skoro im nie powiedziała. Rozumiem ją dobrze. Boże miej ją w opiece.....~Zdrowaś Mario...

Poziomka

Ja też nadal nie mogę się otrząsnąć. Sądze że żałoba w całym kraju jest słuszna.

Zion_Lion

LaFee

MA sie tą racje ;D Co sie stało to sie nie odstanie......;(