Dominisia
AdministratOr
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Kielców ;)
|
 Wysłany: 20 , 42 Temat postu: |
 |
|
może izulki nie ma ale za to ja... (wiem wiem, jestem wielka...) z własnej noeprzymuszonej woli spisałam sobie krutką giografie Gustavcia... tak ze życze wam miłego czytanka... [link widoczny dla zalogowanych]
BIO>>>
Gustek a tak na serio to Gustav Klaus Wolfgang Schäfer urodził się 8 września 1988 roku w Magdeburgu. Przyznaje, że perkusistą chciał być od zawsze, chociaż zastanawiał się też nad zawodem strażaka, policjanta czy kierowcy ciężarówki. Gdy był mały w czasie wszystkich posiłków bębnił paluszkami w stół. Rodzinkę musiało to nieźle wkurzać, bo ojciec zapisał pięćo letniego Gustava do pobliskiej szkoły muzycznej by synek nauczył się gry na perkusji. Początkowo kręciła go też gitara, ale miał za krzepkie palce żeby szarpać struny . Pierwszą perkusję dostał od rodziców. W 2001 roku na koncercie ojczyma bliźniaków w Magdeburgu poznał Billa, Toma i Georga. Chłopcy szybko się zaprzyjaźnili i postanowili założyć zespół – Devilish.
SZKOŁA>>>
W szkole bardzo często brał udział w awanturach. Był bardzo niski i nerwy puszczały mu jak tylko ktoś nabijał się z jego wzrostu. Nie pozwalał sobą pomiatać, i bijatykami udowadniał ze nikt nie będzie nim rządził. W czwartej klasie chciał się przenieść do innego gimnazjum, ale brakło mu odwagi… zawsze bał się tego, że ludzie będą patrzyli na niego jak na kogoś obcego. Dzisiaj Gucio uczęszcza do technikum. Twierdzi, że początek w nowej szkole nie był trudny. Na szczęście za dwa lata dopiero będzie pisał maturę, bo nie wie, co by było jakby miał ją zdać teraz, gdy TH jest dla niego najważniejsze. A jak zareagowali, inni uczniowie w szkole na karierę muzyczną Gustava? Mówi.; „Jasne, że byli także i tacy, którzy nie byli zbyt mili, ale nauczyłem się, nie zwracać na to uwagi”. Mimo że w szkole często kłamie, zwłaszcza jak zapomni pracy domowej, wie ze nauka jest ważna, bo nie wiadomo jak się potoczy kariera chłopaków w następnych latach.
DZIEWCZYNY>>>
Co do dziewczyn, to Gustek chyba nie ma dużego doświadczenia. Twierdzi, że był zakochany dwa razy. Jedna dziewczyna mieszkała w innym mieście, a druga miała już chłopaka. Jednak pierwszy raz ma już za sobą. W jednym wywiadzie zdradził, że to było nieplanowane i że z tą laską był tylko dwa tygodnie… (!)
Jego ideałem kobiety jest Eva Longoria. Twierdzi ze u dziewczyny ważna jest inteligencja, jednak rażą go przede wszystkim duże majtki(!) Zdecydowanie woli jakąś skromniejszą bieliznę Np. stringi. Jego panienka powinna dobrze wyglądać i w golfie i w butach na szpilkach, mini i bluzce bez pleców. I powinna mieć długie proste włosy. Na razie jest solo. Chciałby mieć dziewczynę, ale zdaje sobie sprawę z tego, że za dużo podróżuje. A to przecież nie chodzi o to by tylko mailować i wysyłać smsy.
CECHY CHARAKTERU >>>
Gustaw to podobno największy żartowniś w zespole. Zawsze ma jakiś fajny tekst w zanadrzu i wykręca wszystkim śmieszne numery. Jednak jest bardzo pojętnym zdecydowanym kolesiem i ma dobrze poukładane w głowie. W Tokio Hotel zawsze podtrzymuje rytm, nie tylko na scenie. Jego choroba perkusisty objawia się zawsze. Bębni o stół, o red bulla, o swoje kolana i klatkę. Gdy nagle zapanuje cisza to Gustav ją przerywa. Nie jest nieśmiały tak jak w podstawówce. Teraz nie boi się podchodzić do ludzi i do nich zagadnąć. Jednak jest czujny w wybieraniu przyjaciół. Musi uważać na fałszywych ludzi, których interesuje tylko jego kariera.
PRZYJACIELE>>>
Najlepszymi przyjaciółmi Gustava są bardzo tajemniczy i anonimowy Alex, chłopak ze szkoły i siostra perkusisty Franziska. Jest od niego niższa, ale za to starsza. Ma 25 lat. Mimo że nie mieszkają już w jednym domu, siostra zawsze znajduje czas żeby zrobić mu ziemniaczaną zapiekankę, lub dać kilka rad na temat dziewczyn. Jak na razie żadna nie poskutkowała…
SZAAM>>>
Ulubione jedzenie Gustava to hamburgery, pizza, włoszczyzna i ogólnie ostre potrawy. Nasz kochany perkusista uwielbia gotować. Jego popisem kulinarnym jest Lasagne. Jego ulubione napoje to red bull i kakao. Jednak Gustek nie może jeść wszystkiego. Jest uczulony na truskawki, wieprzowinę, ryby, pylenie traw, pleśń, pyłki kwiatów i inne okropieństwa. Jeśli któraś z tych rzeczy go dopadnie biedactwo dostaje wysypki. „Powiem wam tak, to nie jest wcale przyjemne, kiedy budzisz się rano z krostkami na całym ciele” mówi wkurzony lekko Gustav przyjmując poważną pozę.
IMAGE>>>
Jak Gustav wygląda każdy widzi. Wzrost 1.68 cm. Ma blond, włosy, które zazwyczaj albo stawia na żel albo zakrywa czapeczką marki Criminal. Jak na razie nie ma zamiaru ich zapuszczać. Do swojego cudnego pyszczka używa peelingu. Gustav powinien nosić okulary jednak przyznał ze było mu z nimi niewygodnie na scenie, dlatego zrezygnował z nich na rzecz szkieł kontaktowych. Dlatego można się zatopić w jego brązowych oczach… jego przywilejem jako perkusisty są mięśnie. On jedyny przed każdym koncertem robi rozgrzewkę słuchając ulubionej muzyki. Na ta cudowną klatę nakłada koszulki, najczęściej z logiem któregoś znanego zespołu. Ulubiony dezodorant to Axe Alaska. (cudowny, kiedyś wąchałam  ) Spodnie… najczęściej jeansy z criminala albo americanosa… a co jeszcze… zaobserwowałam, że dzięki Gustavovi wraca moda na moro. Kurtki i spodnie w zielone wojskowe plamy zaczynają mnie powoli prześladować… i to chyba przez niego . Co do butów, najczęściej na jego nogach można zauważyć pume i k- swissa.
GNIAZDKO>>>
Gustav od urodzenia mieszka w Magdeburgu. Domek jego rodziców jest całkiem spory, bo… znajduje się w nim zakład pogrzebowy. Dlatego nasz perkusista pobębnić może sobie dopiero po godzinie 17… przyznaje, że ma duży pokój, w którym stoi perkusja i akwarium. Ma kotka Richarda i pieska- kundelka Bruno. W pobliżu jego domu znajduje się dom jego siostry. Niedaleko ma też do Alexa. Zapytany czy wyprowadziłby się z Magdeburga zastanawia się chwilę by stwierdzić „zostaję tu… tu są wszyscy moi przyjaciele… ”
SPORT>>>
Żeby utrzymać takie ciałko Gustav musi sporo ćwiczyć, co nie jest dla niego problemem, bo lubi przebywać na świeżym powietrzu. Zawsze jest pierwszy na nogach i budzi wszystkich z zespołu. Lubi jeździć na rowerze i nartach, w przyszłości chciałby także spróbować swoich sił na snowboardzie. Jak reszta chłopaków z Th twierdzi że koszykówka jest super, ale woli oglądać niż grać. Za to lubi pokopać gałę
MUZYKA>>>
Gucio gustuje w ciężkiej muzyce to jest… Hard rock i heavy metal. Jego ulubione zespoły to System Of A Down, Green Day, Metallica czy Slipknot. Jego idolem jest Lars Ulrich z Metallicy. Słucha muzyki wszędzie. W busie, w domu i dla rozluźnienia przed koncertem. W tej chwili jego ulubioną piosenką jest B.Y.O.B Systemu.
UŻYWKI>>>
Co do używek Gustav mówi: „Nie palę i nie biorę żadnych narkotyków, ale jeśli chodzi o wypicie czasem jakiegoś piwka to spoko, ale staram się nie doprowadzić się do nie wiadomo, jakiego stanu. Nic nie poradzę na to, jak niektórzy potrafią się zachowywać po spożyciu niektórych rzeczy. Człowiek powinien wiedzieć, gdzie jest granica.”
MARZENIA>>>
Gustav ma wiele marzeń, bo twierdzi, że bez nich nie ma sensu żyć. Dlatego mówi, że jego największym marzeniem jest dalej grać z Billem Tomem i Georgiem. Poza tym chciałby zrobić sobie kiedyś tatuaż na plecach, w poprzek łopatki, kupić forda GT40 i zagrać razem z Phillem Collinsem. Tak, że, spełnienia marzeń, Gustav! [link widoczny dla zalogowanych]
jak znajdziecie jakieś błędy to powiedzcie... poprawi się...
copyright by Dominisia[link widoczny dla zalogowanych]
wiem że mnie kochacie[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
